numer katalogowy: DSM#2
data wydania: 2000-03-15
Utwory
- Technoise
- Too late
- Cut
- Dead hours
- Greyscale
- Why dont you love me any more when I still do?
Info
Nagrano 13-15 marca 2000 w sopockim "Studio imienia Adama Mickiewicza". Materiał wyprodukował Maciej Cieślak przy współudziale Marcina Dymitera.
Skład
- Marek Zimmermann - perkusja
- Mariusz Lewy - bas
- Krzysztof Kobrzak - gitara elektryczna i krzyk
Recenzja
Debiut For Her Pleasure to jedna z trzech, najbardziej rasowych płyt polskich, utrzymanych w klimacie noise rocka spod znaku Shellac/Touch & Go.
Dwie pierwsze składają się na dyskografię formacji Thing, której muzycy są nawiasem mówiąc właścicielami Dead Sailor Muzic, a więc również wydawcami "Technoise".
Rzeczywiście trudno nie odnaleźć podobieństw między Thingiem a For Her Pleasure. W muzyce obu zespołów słychać te same proste, niezwykle dynamiczne kompozycje, zbudowane na zasadzie kontrastu między łagodnymi minimal rockowymi plamami, a eksplozjami surowego, chropowatego hałasu. Obie grupy w jakiś sposób powielają shellacowy schemat, ale - i jest to na pewno dowodem ich klasy - potrafią również podkreślić różnice i nadać temu schematowi oryginalny rys.
Thing na przykład przykłada szczególną wagę do dzikiej, pierwotnie rockowej strony noise rocka - For Her Pleasure rozbudowuje raczej tło utworów, wykazując sporą wrażliwość na minimal rock i psychodelię. Wydatnie pomagają im w tym producenci: Maciek Cieślak ze Ścianki i Marcin Dymiter z Ewy Braun, Mord i Emitera.
I można dyskutować jaki jest sens grać rocka w czasie gdy muzyczne gusta kształtują brzmienia nowej elektroniki. Ale właśnie takie krążki jak For Her Pleasure udowadniają, że odwołanie się do rockowego archetypu, brzmieniowy naturalizm i nieobciążona wymaganiami komercyjnymi ekspresja, swobodnie pokonują barierę czasu.
slayer [at] nuta.pl, Nuta.pl [2002-04-01]